Autor |
Wiadomość |
GrazynaZ |
Wysłany: Śro 21:29, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
ja melduję, że u mnie myszy nie ma  |
|
 |
Przemyslaw G |
Wysłany: Śro 12:22, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
Witam,
Myszy i Karaluchy to nieodzowni ze się tak wyrażę lokatorzy i tylko kwestią czasu jest kiedy się zagnieżdzą mniej lub bardziej licznie :/ |
|
 |
Matschke |
Wysłany: Pon 11:53, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
hahahahaah, dałą się skusić na pyszny żółty ser w pułapce
dostała się do mieszkania rurą od wody od zmywarki, która nie była przy ścianie odpowiednio zatynkowana...teraz daliśmy tam beton i dziury nie ma, więc nie miała jak uciec i musiała prędzej czy później stać się ofiarą
dobrze, że udało się to tak szybko załatwić....
ale zauważyłem, że w garażu zostały rozstawiony pułapki, czyli myszy są  |
|
 |
Joanna |
Wysłany: Pon 11:01, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
I co? Zeznała jak się do Was dostała? Tylko proszę nie mów że ukatrupiliście ją bez uprzedniego przesłuchania  |
|
 |
Matschke |
Wysłany: Nie 18:03, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
mysz złapana  |
|
 |
Joanna |
Wysłany: Pią 20:23, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
Melduję że u mnie też nie ma (przynajmniej nic o tym nie wiem)
Matschke, myszy to niezłe akrobatki, dostać się potrafią wszędzie - mam nadzieję, że Twoja koleżanka małżonka się ich nie boi bo generalnie one są spotkaniem zawsze bardziej przerażone od nas
Ja na wszelki wypadek od czasu do czasu wpuszczam na rekonesans kota od sąsiadów a skubany wścibski jest niemożliwie, może też spróbuj w ten sposób? Pożyczyłabym Wam Klemensa od mojej teściowej, ale jest tak spasiony i leniwy, że myszy dostałyby na jego widok ataku śmiechu i jeszcze koleżanki zaprosiły więc skutek mógłby być odwrotny  |
|
 |
Adelina |
Wysłany: Sob 22:57, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
W budynku B nie widzialam. To jest faktyczny dziwny!
Ja sie raczej obawialam kalaluchy z powodu sklepu ale do tej pory nic takiego:-)))) |
|
 |
Matschke |
Wysłany: Pią 22:26, 20 Lis 2009 Temat postu: Myszy na osiedlu ??? |
|
Witam,
chcialem Was zapytac czy spotkaliscie moze gdzies na osiedlu myszy ?
u mnie na 4tym pietrze od wczoraj grasuje mysz po mieszkaniu, bo zona znalazla w kuchni slady... lapki zostaly kupione i polujemy na nia.... ale jestem troche zdziwiony, ze na tak nowym osiedlu sa myszy... a najbardziej mnie ciekawi jak ona sie dostala na ostatnie pietro mieszkam w budynku A1.
pozdrawiam
Maciek |
|
 |